You are currently viewing Byłem z kotem u dobrego weterynarza

Byłem z kotem u dobrego weterynarza

Kota przygarnąłem od kobiety, która wystawiła ogłoszenie w internecie, że ma kilka włochatych pociech do oddania. Dzieciaki od dawna chciały jakiegoś zwierzaka a ja koty uwielbiałem i dlatego zdecydowałem się przygarnąć takiego malucha.

Ogromna pomoc ze strony weterynarza

sulejówek weterynarzKot od samego początku był wesoły i bawił się z dzieciakami. Nawałem go Ektor, ponieważ uważałem, że to imię najlepiej dla niego pasowało. Po pół roku kot zaczął się dziwnie zachowywać. Zawsze miał ogromny apetyt a od niedawna nic nie jadł i nawet nie chciał pić wody. Potrzebna była wizyta u specjalisty i dopytałem sąsiada, który miał psa, który sulejówek weterynarz jest najlepszy. Sąsiad polecił mi przychodnię mieszczącą się na drugim końcu miasta, ale zapewnił, że weterynarz tam pracujący na pewno mi pomoże. Zabrałem więc Ektora i od razu pojechałem do tej placówki. Dobrze trafiłem, ponieważ w kolejce czekała tylko jedna osoba i nie trwało długo zanim przyszła moja kolej. Weterynarz zbadał kota, ale nic nie znalazł i konieczne było wykonanie prześwietlenia, które zrobiono od razu. Ektor miał jakąś wrodzoną wadę jelit i konieczna była pilna operacja. Cieszyłem się, że to tak dobrego weterynarza trafiłem i nie musiałem się obawiać o losy kota, za którym dzieciaki tęskniły. Kot został w przychodni od razu i wieczorem odbyła się operacja, która przebiegła pomyślnie. Weterynarz zadzwonił do mnie od razu, żeby przekazać mi informacje o stanie zdrowia mojego kota. Byłem spokojny, że wszystko poszło dobrze.

Ektor dochodził do siebie przez jakiś czas. Miał specjalną dietę i nie mógł jeść tego co wcześniej. Weterynarz zapisał specjalną karmę, którą dawałem kotu w określonych porach. W końcu wrócił do zdrowia i znowu szalał tak jak kiedyś. Dzieci były szczęśliwe.