Na przestrzeni ostatnich lata obserwuje się wzrost popularności minimalizmu w dziedzinie wystroju wnętrz i urządzania mieszkań. Jest to spowodowane przede wszystkim decymą: mniej znaczy więcej i stawianiem jakości przedmiotu ponad jego rozmiar. Innym prozaicznym powodem jest po prostu oszczędzenie miejsca w pomieszczeniu.
Kinkiet z kryształów łączy styl i minimalizm
Zdarza się, że zmuszeni jesteśmy zrezygnować z niektórych eleganckich elementów wystroju naszych wnętrz mieszkalnych z prostej przyczyny – większe, efektowniejsze przedmioty po prostu się nam nie mieszczą. Czasem wystarczy np. przestawić regał w inne miejsce, czy zamontować gdzie indziej półkę, a problem znajdzie rozwiązanie. Natomiast, gdy wykorzystaliśmy już wszystkie możliwe plany awaryjne co do ustawienia mebli choćby w małej łazience wtedy z pomocą przyjdzie dobranie mniejszego i np. bardziej płaskiego przedmiotu… Jeśli mamy już dość tradycyjnych rozwiązań, a uderzanie się głową w żyrandol przy każdej próbie przejścia przez salon staje się naszą codziennością – najlepszym wyjściem z sytuacji będzie zamontować w tym pokoju kinkiet kryształowy. Kryształki mienią się niezwykłym blaskiem, co optycznie powiększy dostępną przestrzeń. Jest on także doskonałym połączeniem klasycznej ponadczasowej estetyki z czołówką najpraktyczniejszych przedmiotów wystroju wnętrz. Po pierwsze zaoszczędzi nam on sporo miejsca na suficie, a to z kolei potrzebne jest np. przy podrzucaniu przedmiotów do góry, zabawach z dziećmi czy choćby ze względu na wyższych członków rodziny.
Ten rodzaj oświetlenia jest łatwy w montażu, a ponadto odznacza się niezwykłą klasą i oryginalnością. Nie przejdzie niezauważony przez żadnego z odwiedzających nas gości. Jego blask zachwyci najczulsze oko konesera, a jakość wykonania pozwoli nam nie myśleć o wymianie lampy przez wiele dekad.