Jako ochroniarz pracuję już od dłuższego czasu, po raz pierwszy jednak w mojej pracy dzieje się coś ciekawego. Zwykle moje miejsca pracy wyglądały tak, że siedziałem przed komputerem i obserwowałem na kamerach ruchy ludzi. Tym razem bardziej czułem się jak portier, tudzież człowiek, który załatwia to, na co inni nie mają czasu.
Ostatnio poszedłem odebrać zamówienie na pieczątki firmowe
Było to dosłownie za rogiem. Praktycznie pięć minut spacerkiem od miejsca, w którym na co dzień pracowałem. Postanowiłem pójść powoli – w końcu nie miałem się dokąd śpieszyć. Gdy dotarłem na miejsce od razu spytałem o zamówione pieczątki. Obsługa widocznie przygotowywała się na moje przyjście – pieczątki mieli gotowe i tylko wyciągnęli je spod biurka. Płatność była regulowana jak zwykle przelewem, dlatego też po odbiorze pieczątek od razu skierowałem się z powrotem w kierunku firmy. Gdy tylko wróciłem na miejsce i rozdałem wszystkim nowe pieczątki, wszyscy byli bardzo zadowoleni. Twierdzili, że firma ta ma najlepsze pieczątki firmowe w Krakowie – dlatego właśnie u nich robiliśmy zakupy. Oczywiście były miejsca, gdzie zapewne zrobiono by to taniej, ale po co płacić cokolwiek za produkty nie spełniające jakichkolwiek wymagań? Zakład, w którym kupowaliśmy pieczątki firmowe od dawna łączył w sobie niskie ceny, jak i wysoką jakość, tak niezbędną do tego typu biurowych akcesoriów. Nie chodziłem tam zbyt często – nie miałem ku temu powodów, skoro pieczątki te praktycznie się nie psuły. Kupowałem jedynie nowe dla nowych pracowników.
Szefostwo było bardzo zadowolone ze współpracy z tamtą firmą. Wiedziałem, że jeszcze na długo pozostaną ich klientami. Widziałem, jak bardzo nasza firma stara się płacić im jak najszybciej, nawet przed terminem, z kolei nasi kontrahenci bardzo dbali o jakość swoich produktów kierowanych do nas.