Załóżmy, że chcemy nauczyć się jeździć na nartach. Może już próbowaliśmy sami? Jeżeli tak, to wiemy, że nie jest to łatwa sprawa. Przede wszystkim jak stoimy z założonymi nartami na skraju góry, przed nami jest perspektywa zjeżdżania z niej na płaskich deskach, które są śliskie i rozpędzają się z zawrotna prędkością, to faktycznie nie jest to fajna perspektywa. Przede wszystkim wywołuje ona przerażenie i strach i dlatego nie wolno tak podchodzić do jazdy na nartach.
Nauka jazdy na nartach nie jest taka straszna
Nie wolno zaczynać nauki od strachu, bo to się z czasem okaże błędne koło. Zacznijmy lepiej od miłych rzeczy, a jazdę musimy sobie stopniować. Jak zaczniemy od wysokiej górki i zjedziemy na wprost to faktycznie możemy się zabić, nie wygląda to dobrze, taka perspektywa, ale po to jest szkółka narciarska czarna góra, żeby pokazać nam jak jeździć, jak zaczynać i przede wszystkim jak się nie bać. Narty nie są straszne, ale mogą trochę przerażać, dlatego trzeba mieć do nich odpowiednie podejście i trzeba wiedzieć, jak startować. Zaczynamy od małych góry, nie jeździmy z nogami trzymanymi równoległe, staramy się nie zjeżdżać prosto, ale skosami. To są bardzo ważne i istotne wskazówki, które pozwolą nam zachować zęby, ale które stopniowo będzie nam wdrażać nasz instruktor. Nie bójmy się jazdy, po prostu działajmy i uczmy się jeździć jak najlepiej.
Dobra szkółka narciarska z pewnością w szybkim tempie i w krótkim czasie wdroży nam niezbędne podstawy jazdy na nartach, tak, abyśmy mogli dalej już sami szlifować nasz talent i sprawdzać nasze możliwości w jeździe. Przede wszystkim musimy zaufać naszemu instruktorowi i słuchać go na każdym kroku, wówczas sukces murowany. I nie poddawajmy się, bo w końcu i my się nauczymy jeździć na nartach.
