W kuchni miałam zlew z tworzywa sztucznego. Był tani, czyli byle jaki. Spód był cały odbarwiony, kran zaczynał przy łączeniu przeciekać, a całość już dawno straciła wszelkie właściwości estetyczne. Zdecydowanie zlew wymagał natychmiastowej wymiany, więc udałam się do sklepu budowlanego.
Zlewozmywak ze stali nierdzewnej
Wiedziałam, że na miejscu będzie mi łatwiej coś wybrać. Zobacze jak to wygląda, będę mogła sprawdzić materiał, a także poradzić się sprzedawców co teraz jest najczęściej wybierane. Odrzuciłam od razu bardzo drogie zlewy kamienne i te z tworzywa jakie już miałam w domu. Zostało mi jeszcze kilka opcji, takich jak zlew szklany, czy metalowy. Ten drugi wydawał mi się lepszy. Zlewozmywak stalowy ma same zalety. Przede wszystkim stal nierdzewna jest niezwykle trwała, odporna na uderzenia. Można zlew spokojnie zalewać zimną i gorącą wodą bez obaw o jego trwałość. Metal także pasował do nowoczesnej kuchni, miał delikatny, elegancki połysk. Podobało mi się także to, że będzie się ładnie komponował z kranem, także ze stali nierdzewnej, jak również jest łatwy w montażu. Stal wbrew pozorom nie jest ciężka, zatem zlew mogłam nawet sama przenieść, choć instalacja do zadanie dla fachowca. Do wyboru były różne zlewy. Ja wybrałam ten tradycyjny, to znaczy w kształcie prostokąta z dwiema dużymi komorami, tak by dużo naczyń do mycia się tam zmieściło. Zlew miał także ociekacz po prawej stronie, bo moja suszarka na naczynia zawsze była zapełniona i przydało się dodatkowe miejsce na mokre rzeczy.
Zlew stalowy to świetny zakup. W mojej kuchni wygląda rewelacyjnie, a do tego kupiłam go w promocji w miejscowym sklepie budowlanym. Jak do tej pory sprawuje się idealnie, w ogóle nie widać na nim śladów użytkowania. Liczę że w przysłości będzie dokładnie tak samo.
