Zaprojektowane wnętrze

Ostatnio postanowiłam sobie, że koniec z wiecznym wynajmowaniem kolejnych mieszkań i z życiem w niepewności, czy właściciel obiektu przypadkiem nie podniesie stawki za czynsz, więc udałam się do banku, załatwiłam wszelkie formalności. Teraz już zamiast właściciela domu spłacam kredyt. Jednak jestem już na swoim, a to niesamowite szczęście. Mieszkam w Świdniku i zanim jeszcze wprowadziłam się do nowego lokum, zrobiłam rozeznanie w takim temacie jak aranżacja wnętrz w Lublinie, gdyż u nas ciężko o takie usługi, a do Lublina mam całkiem blisko. 

Odpowiednia aranżacja

aranżacja wnętrz w LublinieW związku z tym, że chodziło o pierwsze mieszkanie postanowiłam jak to mówią „iść na całość”, także zamiast siedzieć i czytać różne strony internetowe o wyposażeniu wnętrz po prostu pojechałam do zawodowca i powiedziałam mu, jak widziałabym wszystkie pokoje. Pani architekt zadawała mi sporo pytań, ale to dlatego, że chciała jak najdokładniej ustalić moje preferencje. Umówiłyśmy się po jakimś czasie na ponowne spotkanie i wtedy mogłam zobaczyć jak moje dotychczasowe wyobrażenia mają stać się rzeczywistością, już w najbliższej przyszłości. Dzisiaj, kiedy siedzę sobie w wygodnym fotelu w salonie uważam, że współpraca z wykwalifikowaną osobą była świetną decyzją. Sama nie wpadałabym na tyle przydatnych i funkcjonalnych rozwiązań. Wnętrze jest przytulne, przestronne, a także odpowiednio oświetlone. Udało nam się tu umieścić wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy; zarówno te do pracy, jak i moje pamiątki. 

Najbardziej cieszy jednak fakt, że po przekroczeniu progu domu, od razu wiadomo do kogo on należy. Wchodzi się do pozornie zwykłego miejsca, które nagle dzięki nadaniu mu odpowiedniego charakteru stało się moim miejscem na Ziemi i codziennie chce się do niego wracać.